Dlaczego tylko nieliczni rodzice potrafią sprawić, aby dziecko samo siadało do lekcji i odrabiało je bez przymusu?

Pozwól, że zadam Ci te 3 pytania:

1️⃣ Czy nie jest tak, że gdy rozpoczyna się rok szkolny, wtedy w Waszym domu zaczyna się walka o odrabianie lekcji?

2️⃣ Czy oboje z dzieckiem jesteście przytłoczeni obowiązkami szkolnymi i reagujecie nerwowo?

3️⃣ Czy doszliście do momentu, że frustracja związana z nauką w domu, zaczęła wpływać destrukcyjnie na inne obszary Waszego życia?

Czy historia mojej klientki to też Twoja historia?

„Mój syn, Borys ma 13 lat i większość czasu spędza przy komórce. Jest bardzo uzdolniony, ale zapomina, co ma do odrobienia, zapomina nawet, co ma spakować na kolejny dzień. Odrabianie lekcji to masakra. W zasadzie cały czas musimy z mężem go pilnować, bo zapomina o wszystkim. Czy może ma Pani jakieś szybkie sposoby na uczenie, zapamiętywanie, żeby nasze życie wróciło na dawne tory?”

Co robić?

W tym momencie możesz pokusić się o przeskanowanie Internetu i znalezienie porad typu: „jak szybko i skutecznie zmotywować dziecko do nauki”, ale…mogę Cię zapewnić, jako trener pracujący z dziećmi i młodzieżą z trudnościami w uczeniu, że szybkie pigułki na motywację nie istnieją.

Jeśli mówimy o solidnym budowaniu motywacji wewnętrznej dziecka do nauki, to śmiało możesz zapomnieć o szybkich pigułkach, błyskawicznych zaklęciach czy tajemniczych guzikach. Ich przyciśnięcie nie zamieni Twojego dziecko z takiego, które unika wysiłku jak ognia, w zmotywowanego wewnętrznie tytana pracy intelektualnej!

Możesz samodzielnie eksperymentować z komunikatami perswazyjnymi, karami, nagrodami lub szybkimi poradami z internetu. Lub też możesz skorzystać z mojego 18-letniego doświadczenia w pracy z dziećmi i młodzieżą, która trafia do mnie z różnym poziomem motywacji i wybrać indywidualne spotkania coachingowo-mentoringowe.

Program coachingowo-mentoringowy dla rodziców budujący motywację dziecka do nauki

to indywidualne spotkania z jednym lub obojgiem rodziców.

Każda sesja trwa ok. 1,5 godziny. Są to spotkania on-line. Ich celem jest zbudowanie motywacji wewnętrznej dziecka do samodzielnej nauki. W przypadku dzieci z dysleksją budowana jest motywacja do podjęcia terapii lub do jej kontynuowania z rodzicem.

Koszt jednego spotkania to 300 zł. Spotkanie konsultacyjne, pozwalające ustalić cele coachingu, jest bezpłatne.

Koszt pakietu obejmującego 5 spotkań to 1200 zł.

„Pani Ago, tą drogą chciałabym bardzo Pani podziękować za nasze spotkania. To były arcyciekawe rozmowy, dla mnie – jako dla matki, kobiety i kobiety pracującej 😊. Dziękuję za empatię, przenikliwość i trafianie pytaniami w samo sedno.

Borys sam się już pakuje, czasem czegoś zapomni i trudno, to w tym momencie jego odpowiedzialność. Ponieważ on już o tym wie, więc zapomina sporadycznie. Ale najbardziej dziękuję za pokierowanie nas w kierunku tego, jak ma się uczyć. Tak, nauka nie potwierdza tego, że istnieją wzrokowcy i słuchowcy itd., ale on jest słuchowcem 100-procentowym. A więc opowiada siostrze lektury, biologii uczy się z koleżanką, matematykę zaczął ogarniać sam i ustalił sobie w jakich cyklach, blokach pracować, żeby sobie robić resety, czyli co 20 minut. Myśleliśmy, że to niemożliwe, że w 20 minut nic się nie zrobi, ale on dzieli sobie za naszą (i Pani radą) materiał na te bloki i właśnie tak bardzo dobrze zapamiętuje.

Z metod budujących motywację, technika wdzięczności, słoik sukcesów i kontrakt sprawdzają nam się super. W domu jest mniej ciśnienia, dziękujemy jeszcze raz serdecznie za wszystko😊. Karolina Stępień”

Dlaczego ja?

Jestem certyfikowanym coachem ICF – International Coach Federation. Od 18 lat pracuję z dziećmi, młodzieżą oraz ich rodzicami pomagając im rozwiązywać jeden z najtrudniejszych problemów edukacyjnych – problem dysleksji.

W czasie tej pracy dostrzegłam ważną prawidłowość – gdy dziecko ma wewnętrzny „drive” – uczy się czytać w kilka tygodni. U innych rozwiązanie problemu albo nie następuje, albo rezultaty są skromne. W tym czasie wypracowaliśmy razem z rodzicami sposoby, patenty i dźwignie, dzięki którym transformujemy „nie chce mi się” w „mogę spróbować”, a pod koniec „mamo, siadamy do nauki”.

Co zyskasz dzięki coachingowi?

Prawdopodobnie nie stanie się to natychmiast (choć takich przypadków również doświadczyłam), ale jeśli sumiennie wdrożysz wygenerowane przeze mnie narzędzia, zyskasz:

✅ czas dla siebie, gdy Twoje dziecko będzie odrabiało lekcje;

✅ energię na realizację swoich celów;

✅ czas na realizację swoich zainteresowań, zamiast zapamiętywać materiał ze szkoły podstawowej;

✅ nauczysz się dbać o swój dobrostan i wewnętrzną harmonię, ustalając granice pomagania i eliminując stopniowo wewnętrzną presję, związaną z własnymi oczekiwaniami wobec dziecka oraz z oczekiwaniami otoczenia;

✅ będziesz miała poczucie, że zrobiłaś wszystko dla swojego dziecka, co tylko było można;

✅ wyeliminujesz stres i zmęczenie psychiczne związane z ciągłym „zaganianiem” młodego człowieka do książek;

✅ poczujesz satysfakcję, że wychowujesz samodzielnego, niezależnego człowieka, dla którego rozwój intelektualny jest wartością;

✅ odzyskasz spokój i równowagę.

W czym pomagam Wam podczas sesji coachingowych?

✅ wspólnie z rodzicem rozpoznajemy „dźwignie”, które już działają lub działały kiedyś, poprawiające motywację dziecka do zadań umysłowych;

✅ znajdujemy sposoby dopasowane do danej rodziny i dziecka, które pomagają zredukować czas spędzany z elektroniką (nauka nie ma szans z urządzeniami digitalnymi!);

✅ identyfikujemy aktualny poziom intelektualny dziecka i jego gotowość szkolną i generujemy realistyczne pomysły, jak zorganizować świat zewnętrzny, aby poziom nauki nie był ani za łatwy, ani za trudny dla dziecka;

✅ znajdujemy takie sposoby motywowania zewnętrznego, które nie wiążą się z zaspokajaniem bezproduktywnych zachcianek, ale są autentyczną, wartościową nagrodą dla dziecka;

✅ rozpoznajemy te czynniki zewnętrzne, które niszczą motywację wewnętrzną. Może to być np. brak zaspokojenia podstawowych potrzeb, takich jak poczucie bezpieczeństwa w szkole lub poza nią, lub wynikających z sytuacji rodzinnej. W takiej sytuacji pomagam rodzicowi wprowadzić potrzebne zmiany;

✅ piszemy „scenariusze” rozmów motywujących opartych o model NVC – Porozumienie Bez Przemocy; ustalamy wspólnie treść tak, aby była dopasowana do poziomu intelektualnego dziecka i jego własnego sposobu komunikacji oraz trenujemy je w trakcie spotkań;

✅ znajdujemy takie sposoby i metody, które wzmacniają poczucie wartości dziecka, ponieważ właśnie to poczucie wartości jest podstawą motywacji wewnętrznej;

✅ znajdujemy sposoby i metody, które budują poczucie sprawczości i kontroli nad swoim otoczeniem, co jest podstawą motywacji wewnętrznej oraz samodzielnej organizacji czasu i przestrzeni;

✅ znajdujemy sposoby i metody, które budują motywację wewnętrzną dziecka wysoko wrażliwego do nauki;

✅ znajdujemy odpowiednie, indywidualne strategie uczenia dla danego dziecka ze słabą motywacją – część problemów z motywacją bierze się z tego, że dzieci są pozostawione same sobie z odrabianiem lekcji, gdy tymczasem większość dzieci jest bardziej zadaniowa, gdy pracują razem z innym uczniem;

✅ budujemy niezależność intelektualną dziecka, aby nie opierało się w zdobywaniu wiedzy na energii rodzica;

✅ identyfikujemy czy dane dziecko ma nastawienie na rozwój, czy na „status quo” i zmieniamy to drugie odpowiednimi narzędziami (teorie motywacji prof. Carol Dweck);

✅ znajdujemy sposoby na zredukowanie strachu przed porażką, tak, aby dziecko nie wycofywało się przy wyzwaniach;

✅ rodzic poznaje sposoby, dzięki którym dziecko zaczyna postrzegać wysiłek intelektualny jako wartość;

✅ rodzic dowiaduje się, kiedy nagrody psują, a konsekwencje budują motywację;

✅ przekazuję Wam proste techniki coachingowe, dzięki którym Wasze rozmowy z dzieckiem będą celowe, sensowne i nastawione na rozwiązywanie problemów (tzw. pytania coachingowe).

Dla kogo jest ten coaching?

✅ dla rodziców dzieci, które potrafią czytać i pisać (dzieci bez dysleksji), ale rodzicom zależy, aby ich dzieci przejęły kontrolę nad odrabianiem lekcji i uczeniem się, życiem szkolnym, organizacją czasu i zyskały samodzielność w kwestiach szkolnych;

✅ dla rodziców dzieci w wieku szkolnym, którzy są przytłoczeni sprawami szkolnymi dziecka i chcą to zmienić;

✅ dla tych rodziców, którzy rozumieją, że budowanie motywacji dziecka, które jej nie ma, to proces, a nie wydarzenie;

✅ dla rodziców dzieci z dysleksją, które kończą zajęcia ze mną, ale nie chcą współpracować z rodzicem, aby kontynuować ćwiczenia;

✅ dla rodziców dzieci z dysleksją, które potrzebują treningu czytania lub pisania, ale nie chcą podjąć pracy, aby rozwiązać problem (jeśli Twoje dziecko ma motywację, aby rozwiązywać problem z czytaniem, a nie macie skutecznych narzędzi, możesz skorzystać z mojego kursu video „Od dyslektyka do czytelnika”);

✅ dla rodziców dzieci, które powinny podjąć, lub już podjęły inne terapie, takie jak: terapia logopedyczna, integracja sensoryczna czy terapie słuchowe, ale nie współpracują z terapeutą.

„Z całego serca polecam zajęcia z panią Agnieszką!

Moja córka, 10-letnia dyslektyczka, po wielu różnych terapiach całkowicie odmawiała udziału w zajęciach poprawiających czytanie. Była już tak (a ja razem z nią) sfrustrowana brakiem postępów, że kolejna „genialna” terapia spotkała się z jej gwałtowną odmową.

Dlatego, zanim zapisałam córkę na zajęcia czytania, podjęłam się pracy nad sobą. W czasie 3 spotkań coachingowych z p. Agnieszką, świetną, konkretną, ciepłą trenerką, doszłyśmy razem do pewnych mechanizmów rodzicielskich, które stosowałam, a które doprowadziły do tego, że mojemu dziecku nie zależało na tym, żeby nauczyć się czytać. Można powiedzieć, że aby zbudować motywację dziecka do nauki czytania nie ma magicznego eliksiru, który spowoduje, że dziecku, któremu się nie chce, nagle się zachce. To była uczciwa i ciężka praca nad moimi rodzicielskimi nawykami i komunikacją, zakończona tym, że moja córka w końcu poprosiła o zapisanie na terapię do pani Agi.

Jesteśmy 2 miesiące po terapii, ćwiczymy cały czas w domu, 40 min dziennie: wyciszenie, plastelina, książka, plastelina. Wczoraj moje dziecko skończyło czytać na głos swoją pierwszą, samodzielnie przeczytaną książkę, o małych detektywach. Przeczytała ją prawie bez żadnych błędów. I już nie może doczekać się kolejnej części, a ja się popłakałam, bo po tylu przejściach nie sądziłam, że to kiedykolwiek będzie możliwe. Dziękuję z całego serca!

Judyta Krasnodębska”

Dlaczego coaching dla rodzica, a nie tabletka na koncentrację czy kolejne zajęcia z efektywnej nauki?

Leki i suplementy w niektórych (rzadkich) przypadkach są koniecznością, aby dziecko uczyło się skuteczniej. Niemniej jednak to, co być może identyfikujesz jako problemy ze skupieniem, to często problemy z motywacją.

To prawda, że wiele dzieci nie wie, jak ugryźć temat uczenia. Ale te, które mają motywację, znajdują swoje sposoby, aby się uczyć i nauczyć.

Z mojego doświadczenie wynika, że nie ma magicznego zaklęcia, jednego szybkiego sposobu na to, aby dziecku, któremu do tej pory nie chciało się uczyć czy podjąć terapii, od razu się zachce. Nie ma jednego tajemnego zdania, czy człowieka, które nakłoniłoby dziecko do wysiłku umysłowego natychmiast.

Motywacja do nauki to wypadkowa kilku rzeczy, które zależą od rodziców, a są to:

✅ komunikacja w rodzinie;

✅ styl życia;

✅ zaspokojenie potrzeb dziecka;

✅ znalezienie właściwego stylu uczenia;

✅ dojrzałość;

✅ autonomia;

✅ samoocena;

✅ dobre wzorce.

Na większość tych aspektów mają wpływ rodzice, szkoła może wzmocnić lub osłabić ten proces.

W czasie naszych spotkań coachingowych sondujemy, badamy, identyfikujemy, a w końcu transformujemy wzorce, nawyki, przekonania i sposoby komunikacji panujące w rodzinie, które doprowadziły do „nie chce mi się”. Krok po kroku, każdy z rozpoznanych wzorców, które nie wspierają motywacji dziecka, zamieniamy na takie, które budowaniu motywacji wewnętrznej sprzyjają.

Dlaczego nie wolno czekać z budowaniem motywacji dziecka do nauki?

Moje pytanie jest przewrotne – oczywiście wolno. Ale nie warto. Na pewno nie warto wtedy, kiedy potencjał intelektualny dziecka jest duży i macie świadomość jako rodzice, że przez brak „napędu” Wasze dziecko mogą ominąć możliwości, które już nie wrócą.

Nie warto czekać, gdy wiadomo już, że dziecko ma problem z pisaniem i czytaniem, a nie chce się angażować w jego rozwiązanie. Trudno się dziwić – wychodzenie z dysleksji to na ogół dłuższy proces, wymagający wytrwałości. Ale całkowicie możliwy do zrealizowania.

Jeśli czujesz, że to motywacja jest główną blokadą dla Twojego dziecka – zapraszam Cię do wspólnej przygody coachingowej 😊.

Agnieszka Łubkowska,

Trener zdolności poznawczych, facilitator, coach, autorka książek „Nauka Czytania” i „Nauka Liczenia”

Tel. 502 905 754